niedziela, 3 marca 2013

Test pieluszek

Pieluchy to temat rzeka. Oczywiście ekspertem nie jestem, testuję je dopiero dwa miesiące, ale co nieco powiedzieć już mogę. Sprawdziliśmy na Zuziopupie cztery rodzaje. Oto jak przedstawia się klasyfikacja:


- miejsce IV: TESCO Baby Essentials
Jak na razie najsłabsze. Sztywne i twarde, obcierają pupkę i nóżki oraz powodują odparzenia. Mają też słabą chłonność. Jedyny plus to fakt, że nic "grubszego" nie wydostaje się na zewnątrz pieluszki, ale podejrzewam, że to spostrzeżenie jest efektem kupienia po raz pierwszy "dwójek" zamiast "jedynek". Są one po prostu dłuższe. Cena jest średnia i moim zdaniem nieadekwatna w stosunku do jakości. Zapłaciłam 35 złotych za mega paczkę 78 pieluch w rozmiarze mini.
- miejsce III: Huggies Newborn z naturalną bawełną
Bez szału. Kupiliśmy je na start, do szpitala i na pierwsze dni w domu. Zuzia wtedy kupkowała jak szalona, więc pieluszki od razu przeszły solidny test. Polecono nam je również w szkole rodzenia ze względu na specjalne wycięcie na kikut pępowinki. Jednak ani wycięcie, ani ogólnie rzecz biorąc pieluszki nie sprawdziły się. Mimo zachwalanej przez producenta domieszki naturalnej bawełny, Zuziowa pupa była mocno obtarta Poza tym pieluszki mocno przeciekały, a wycięcie na pępek było kompletnie nieprzydatne - albo Zuzia była niewymiarowa, albo pielucha z przodu za długa, w każdym razie musieliśmy zawijać cały przód pod spód żeby pępol był na wierzchu. Tak naprawdę jedyne, co podobało mi się w tych pieluszkach to opakowanie. Kupiliśmy paczkę promocyjną razem z wilgotnymi chusteczkami i białymi ręczniczkami. Wszystko to było zapakowane w śliczne kartonowe pudełko w kaczuchy, które do dziś służy nam za pojemnik na pieluchy. Cena też nie zachwyca - 27 złotych za 27 pieluch "jedynek".
-miejsce II: Dada Premium
Super. Mięciutkie, tanie, nie odparzają pupy, no i co najważniejsze, są bardzo chłonne. Kupiliśmy je za namową znajomych ze szkoły rodzenia i naprawdę nie żałujemy. My zadowoleni, Zuzia też. Mam nadzieję, że "dwójki" będą tak samo dobre jak "jedynki". Musimy się już na nie na stałe przerzucić, bo Zuziopupka robi się coraz większa i coraz bardziej wymagająca. Cena? 28 zł za 78 sztuk. Nic dodać, nic ująć.
-miejsce I: Pampers Premium Care
Jednak. Mimo ceny. Jest coś w tych pieluszkach, co stawia je jeszcze przed Biedronkową Dadą, pomimo tej kosmicznej ceny. Ich delikatność przebija wszystkie pozostałe pieluchy. Po Dadzie nie ma odparzeń, ale po Pampersie skóra jest naprawdę delikatna i nawet przy ciasnym zapięciu pieluszka nie zostawia śladów odciśniętych na ciele. No fajne są po prostu. Zuzia jest fanką. My też. Używamy na zmianę z Dadą. A cena? 48 złotych za 72 sztuki "jedynek".


2 komentarze:

  1. my testowaliśmy pampersy (1), bella happy (1 i 2), tescowe (1) i Dady (1, 2 i 3)
    najlepiej sprawdziły się Dady i już przy nich zostaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pampersy kupowalam ,ale z czasem zaczelo mnie wkurzac ze przylepce od tak sie urywaly ,albo ze srodka pampersa cos wypadalo jakies paproszki. Dade rowniez kupilam w Polsce na odwiedzinach i rzeczywiscie nie mialam co nazekac :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń